Spowodowana była zmianami w życiu - obrona zaszczytnego tytułu magistra i przeprowadzką za dalekie wody ;)
Powrót z nową energią i nowymi pomysłami, których na razie nie zdradzę!
Na pewno będzie kolorowo i z dystansem.
A na razie coś miłego zarówno dla ucha jak i dla oka - Brad Pitt w reklamie Chanel.
Czyli jak podtrzymywać wizerunek marki ekskluzywnej przy pomocy znanych twarzy... i tylko znanych twarzy.
Quite a long pause in blogging, too long!
Was due to changes in life - to defend the honorable title of Master of science and moving beyond the big water :)
Back with new energy and new ideas, which for the time being I will not tell!
Definitely, it will be colorful and from a distance.
For that moment something nice to the eye and ears - Brad Pitt in commercial Chanel.
So how to maintain an exclusive brand image with the known faces... only the faces.
besos!